piątek, 13 kwietnia 2012

334. Co u mnie?

Hej. Postanowiłam, że może w końcu napiszę co u mnie. Tak w dużym skrócie. Nie byłam te trzy dni w szkole. W środę odwiedziła mnie Aga, za co jej serdecznie dziękuję :* Potem treningi, po którym zrobiłyśmy sobie z trenerem pamiątkowe zdjęcia :) Może jedno nawet tu wstawię ;) Czwartek – ostatni dzień Oli w Polsce, to jeszcze napiszę w next notce. No i dzisiaj byłam na pobraniu krwi po 10. Wiecie, że byłam tylko dwa razy? xD I teraz mi pani pobierała z prawej ręki. I tak tego nie lubię, a Sylwia to już w ogóle. Pogoda też dzisiaj jakaś dziwna… niby ciepło, ale pochmurno, wieczorem zaczął padać deszcze. Poza tym, że prawie cały dzień przespałam. Wczoraj też już w łóżku byłam o 21:30, ale mnie mama obudziła o 22:40, żebym kolacje zjadła, bo potem rano nic nie będę mogła jeść, bo na czczo trzeba być na pobraniu krwi. To by tak w sumie było na tyle. Weekend. Muszę przepisać lekcje i porobić zadania domowe i pouczyć się, ewentualnie zrobić ściągi. Wiecie jak dawno nie widziałam się z Magdą!? Stęskniłam się już za nią… Ehem… ale nie będę już tu się o niej rozpisywać ;* Życzę Wam udanego weekendu i oby nam pogoda dopisała.
Ania, Sylwia, trener, Natalia, Ola i ja :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)