niedziela, 17 lipca 2011

154. Bułgaria cz. X: Zakupy

W ostatni dzień, 2 lipca, wszyscy poszliśmy na zakupy.
Rodzice kupili nam dresy i bluzy : D
Zrobiłyśmy sobie potem foty, które pokażę ; )
Jak również ogólnie co jeszcze sobie kupiłam : D

Ja jak zobaczyłam tą bluzę od razu mi się spodobała i rodzice mi ją kupili : )
Bo i tak za dużo to ich nie mam... xD

Sylwii też kupili, no bo jak mi to i jej też, wiadomo ; )
Tyle że był problem z wyszukaniem jakiejś, bo większość to z elementami różowymi była, no a Sylwia, no nie jest za różowym... xD
Ale w końcu znalazłyśmy i jest świetna!

Takie dwa zdjęcia dam : )
Magda je zrobiła ; D

No i teraz te dresy (komplet - bluza i długie spodnie).
Za jedyne 50 lev, czyli 100 zł : )
Ja mam niebieski.

Sylwia ma taki zielony, a raczej morski...

I Sylwia dostała jeszcze sportowe, krótkie spodenki.

Rodzice kupili jej te spodnie, bo mi wcześniej, dokładnie w Nessebarze, kupili zegarek, który jest świetny i w dodatku fioletowy!!! : D
Ja sobie kupiłam bransoletkę z kostkami, a ta obok bransoletka to jest sprzed dwóch lat - podobne kupiłyśmy naszym przyjaciółkom.
Teraz obie niebieskie noszę, nie zdejmuję. : )

No i jeszcze jedną bransoletkę sobie kupiłam:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)