środa, 31 sierpnia 2011

195. Nie wierzę... : /

O ja... jutro rozpoczynamy nowy rok szkolny. Masakra jakaś! Chyba jeszcze nigdy tak bardzo nie chciało mi się iść do szkoły, naprawdę! Nie wiem jak przeżyję tą naukę, sprawdziany, odpytywania... : / Już mam dosyć, a nawet nie ma pierwszego września! : / I tak oto żegnamy wolność, żegnamy nasze kochane wakacje : <

Notki zaległe dodam niedługo i nadrobię zaległości na Waszych blogach : )
Najchętniej to cały czas bym Wasze blogi czytała i komentowała albo w ogóle w domu siedziała i na kompie i przed telewizorem... <3 Marzenia <3

Trzymajcie się jutro dzielnie :***
Damy radę! 

Mam pełno zdjęć z internetu, bo szukałam inspiracyjnych, ponieważ spodobały mi się na Waszych blogach, więc będę je teraz tu zamieszczać : )

wtorek, 30 sierpnia 2011

194. Kwiatki : )

Wczoraj zebrałyśmy się i spokojnie zdążyłyśmy na 11 na basen. Dzieciaków było co nie miara. Woda o dziwo było ciepła! Od razu weszłam i płynęłam : ) Fajnie było , fajnie, cieszę się, że Magda mnie wyciągnęła ;D

Zdjęcia są jeszcze z działki dziadków, piękne kwiatki <3
Zrobiłam mix, żeby mniej miejsca zajęły xD


Właśnie zbieram się z Sylwią i jedziemy na zlot fanów Justina Biebera, bo w naszym mieście jest : D Magda nawet jedzie z nami : ) Napiszę później wszystko, jak było i w ogóle, zdjęcia też będą ; D
Miłego dnia życzę :*

poniedziałek, 29 sierpnia 2011

193. Niedziela - 28.08

Nie wiem czy wiecie, ale za dwa miesiące mam urodziny! : O
Nie wierzę, po prostu nie wierzę…
Ale dobra, nie o ty chciałam pisać xD

Wczoraj wstałam o 11, miałam godzinę, bo o 12 jechaliśmy całą rodziną (no oprócz Misia) do Tczewa na rekonstrukcję bitwy. Pogoda nawet ładna, słoneczko było, tylko ten wiatr nie za fajny. Byliśmy tam 13:30. Pięknie tam mają! Tyle zielonego miejsca, można by się położyć, poćwiczyć…! I wielki plac zabaw : D
Pochodziliśmy trochę, porobiłam foty, piękne mosty były…
Tata oczywiście był przebrany i panie się ciekawiły strasznie i zdjęcia robili xD


Potem zjadłam zapiekankę, a Sylwia kebaba : )
I po 15 zaczęła się ta rekonstrukcja. Przyjechał wujek z ciocią i małym i wujek Leszek z Leonem, Ci dwaj ostatni potem zostali. Żenada to była. Nie podobało mi się, inaczej to sobie wyobrażałam. Zresztą wszyscy mówią, że masakra/ Sylwia, ze to świetna parodia xD W ogóle jakoś tak zero no hm… Nie biegli w ogóle, sobie spokojnie szli, a przecież Niemcy ich gonili (!?). No nieeee… porażka jakaś.
W ogóle nie był w tym żadnej ciągłości. No nic, skończyło się o 16.
Na żarcie czekałyśmy z 20 minut : )
Nasz numerek xD
Leon jeszcze oglądał armaty i na plac zabaw poszliśmy, później foty sobie z tatą robili : ) Fajnie było, super : D
Potem do McDonalda wszyscy pojechaliśmy. Ja wzięłam loda, Sylwia i wujek małego shake, a Leon dużego – wszystkie waniliowe, tata frytki i colę, a mama nic, bo mówiła, że się kebabem najadła (całą tą bułkę zjadła i trochę surówki, którą jej Sylwia zostawiła).


Potem odwieźliśmy ich gdzieś tam, no i postanowiliśmy, że wpadniemy to dziadków, którzy fajnie, bo byli na działce. Dawno na niej nie byłam <3 Pierwszy raz zrywałyśmy gruszki xD Haha, ale śmiechu było :D
Aż się nie chciało wyjechać, ale trzeba było… : (
Pojechaliśmy coś koło 18:30.

Serce ze złączonymi gruszkami Sylwii ;D


W domu byliśmy koło 20, od razu napisałam do Magdy czy może wyjść. Bo miałam się dziś z nią spotkać, no ale tak wyszło, że pojechaliśmy… I mogła, to tylko weszłam do domu i wyszłam xD Pochodziłyśmy trochę, pogadałyśmy : ) I na basen się umówiłyśmy na rano, to ja zaproponowałam, żeby przyszła do nas na noc, że łatwiej nam będzie wstać : D No to zadzwoniłam do mamy, zgodziła się. Następnie do Magdy do domu, po rzeczy. I tak oto koło 22 byliśmy u mnie i jadłyśmy pizzę : ) Potem chwilę oglądaliśmy film „Nie kłam kochanie”, ciąg dalszy Totalnej Porażki i nawet trochę te hity eski co były w Bydgoszczy xD Nie wiem jak oni to zrobili, że tyle gwiazd przyjechało, ale w szoku była zdeczka xD Spać poszłam z Magdą po 3 : )

niedziela, 28 sierpnia 2011

192. Dla odmiany bajki.

Piątek 26.08
Oglądałam z mamą i Sylwią, nowo ściągnięte bajki.


  „Gnomeo i Julia”
Jak się domyślacie bajka na podstawie jednego z dramatów
wszech czasów, Williama Szekspira, „Romeo i Julia”.
Świetnie przedstawiony, można się pośmiać : D
Flaming jest najlepszy: xD
„A ja jestem różowy i co z tego!?” <3
Polecam naprawdę : )

„RIO”
Na tej bajce się trochę zawiodłam.
Myślałam, że będzie lepsza.
Nie jest zła, ale jakoś mi się nie spodobała…
Możecie obejrzeć, może wam się spodoba ; )

Zdjęcie co prawda stare, ale kocham je <3 2009 rok.

W sobotę rozmawiałam z Olą na skype <3
Nie wiem czy mówiłam, ale Ola również ćwiczyła karate.
Przyjaźniłyśmy się i nadal tak jest.
Dwa lata temu wyjechała na stałe do Anglii.
Bardzo się cieszę, że mogłam z nią porozmawiać przez te pół godziny
i zobaczyć jej młodszego braciszka, który jest przesłodki : D

Mam nadzieję, że niedługo to powtórzymy : *


I jeszcze jedno:
powróciłam do pisania na fbl,

serdecznie zapraszam:
http://www.photoblog.pl/kasiakelo/
 Dodaję do linków po prawej stronie. : )

sobota, 27 sierpnia 2011

191. Nocowanko z Magdą :D

Środa 24.08
Siedziało się w domu, pogoda nie zbyt dopisała w sumie.
Na 20 Magda przyszła do nas na noc : )
Na początku pokazałyśmy jej nowe piosenki z k-pop.
Polubiłyśmy nowe zespoły, które pokażę Wam w następnej notce ; )
Później włączyłyśmy sobie ciąg dalszy „Totalnej porażki w Trasie",
przerwa na kolację – pizzę i ciąg dalszy oglądania.

Gdzieś koło 23:30 zrobiłyśmy pauzę i porobiłyśmy zdjęcia.
Magda zaczęła się bawić taką kulą, w środku której są trasy
i trzeba małą kuleczkę przez nie przeprowadzić : )

Następnie Sylwia włączyła k-pop i ja zaczęłam tańczyć,
to Magda foty zaczęła robić xD
z chipsami xD fot. Sylwia
z kulą : D
fot. Magda xD
fot. Magda : D
Taaak, to ja robiłam xD
Bransoletki Magdy i moje <3

Czwartek 25.08
Po północy przeniosłam się z Magdą do mnie.
I naszło nas na naukę koreańskiego : )
To wpisałyśmy w Google i było parę lekcji.
Pisałyśmy liczby i państwa niektóre, potem pisałyśmy jak to się wymawia
no i co to znaczy : D

Trochę nam zeszło i porobiłyśmy zdjęcia.
I tak do 5:30 zeszło nam robić foty i się trochę uczyć xD

Już jasno było to odsłoniłam żaluzję, wzięłyśmy Sylwii kompa
i dalej oglądałyśmy Totalną Porażkę : )

No i tak wyszło, że nie spałyśmy całą noc, aż nie wiem kiedy to tak zleciało : O
Magda poszła jakoś po 8.
Ja postanowiłam, że jednak pójdę spać, to zasnęłam koło 9:40 i spałam tak do 14, więc nie za długo, ale mi to wystarczyło : )
Cieszę się i dziękuję Bogu, że mam Magdę <3
Nie wiem co bym bez niej zrobiła i w te dni co się spotykamy i w szkole <3
Mogłam razem z nią pogadać o zespołach koreańskich, 
spokojnie wysłuchała i w ogóle no, rozumiecie?
Bo z Sylwią to cały czas się nimi zachwycamy,a tak to w końcu kto inny xD
Miałam pomysł jak to wszystko napisać, ale mi wyleciał : ( 

Magda, dziękuję Ci za wspaniałą, cudowną, niesamowitą... noc! <3
I jeszcze mix zdjęć, również z tej nocki : )
Oj odwalało nam, oj odwalało xD
 
Aha, no i jeszcze zdjęcia, które mi Magda zrobiła,
ładnie porównałam do mojego ulubionego członka Boyfriend,
Youngmina <3 <3 <3



I jak Wam się podobają zdjęcia?
Bo mi baardzo i to wszystkie <3
No tak, ładnie tu piszę, przepraszam, 
ale uwielbiam te zdjęcia, na prawdę, jakoś tak...
Z Magdą mówiłyśmy, że na tych fotach z kartkami,
nie wyglądamy jak Polki xD

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze :***