No i w poniedziałek pobudka o 8:30,
pakowanie się, bo do 10 trzeba było domek oddać,
no i żegnajcie Skowronki…
Zrobiłam jeszcze zdjęcia domku...
pakowanie się, bo do 10 trzeba było domek oddać,
no i żegnajcie Skowronki…
Zrobiłam jeszcze zdjęcia domku...
Tutaj ja spałam : ) |
Wujek tu spał |
I paznokcie Oli : D |
Zapomniałabym, że nakręciłam krótki filmik : )
Oto on:
I jeszcze dwa zdjęcia z Krynicy.
Mam nadzieję, że pan się nie obrazi, że mu fotkę zrobiłam xD
Mam nadzieję, że pan się nie obrazi, że mu fotkę zrobiłam xD
Oraz to, na co nie mogę patrzeć, modowa wtopa - skarpetki + sandały.
Zwróćcie jeszcze uwagę na dobór kolorów...
Zwróćcie jeszcze uwagę na dobór kolorów...
Zdeczka masakra, że aż musiałam uwiecznić i Wam pokazać.
A sandałki jeszcze są firmowe...
A sandałki jeszcze są firmowe...
Aha, i tak, to kobieta.
Przez całą drogę powrotną spałam, więc szybko minęła xD
Resztę dnia spędziłyśmy w domu : )
No to widzę, że było fajnie :)
OdpowiedzUsuńTylko pewnie szkoda, że już koniec.
Pozdrawiam i dzięki za komentarze na moim blogu.
To ostatnie zdjęcie jest fantastyczne, haha. Filmik bardzo mi się podoba. Dziękuję za komentarze na blogu. Pozdrawiam^^
OdpowiedzUsuńJakie stylowe skarpetki :)
OdpowiedzUsuńHahah! Nie mogę z tego ostatniego zdjęcia xD
OdpowiedzUsuńsliczne paznokietki miala Ola :)
OdpowiedzUsuńteż nie mogę tych skarpetek xD .
OdpowiedzUsuńmrrr jaki wakacyjny klimat, aż żal wyjeżdzać..
OdpowiedzUsuńCzekam na nowy post i dziękuję za komentarz. Pozdrawiam^^
OdpowiedzUsuńTo juz niedługo ! Dodaj coś :)
OdpowiedzUsuń