poniedziałek, 16 lipca 2012

455. Bańki mydlane.

Już za chwilę wybija północ… :) Kolejny dzień minął na leżeniu pod kołdrą i oglądaniu filmów, o których na pewno wspomnę w następnych notkach :D Gardło boli tak samo przez cały dzień, ehh… jutro postaram się w miarę ogarnąć i może wstać z łóżka, bo pleców nie czuję -.- Dodaję dwa zdjęcia z Krupówek, bańki i fotka z Natalią <3 Zrobiłyśmy wtedy małe zakupy, które również pokażę, ale później, jak zrobię im zdjęcia :) Coś jeszcze? Ach! W końcu popisałam sobie z Agatą <3 Tak mi jej brakowało, a nocne rozmowy z nią o wszystkim są wspaniałe :D To tyle na dziś, do jutra

3 komentarze:

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)