wtorek, 17 lipca 2012

457. 1 Litre no Namida.

Witam ponownie ;D Jestem ciekawa jaka jest dzisiaj u Was pogoda? Zmieniła się chociaż trochę? U mnie tak, świeci słoneczko i jest nawet ciepło :) Z moim gardłem już trochę lepiej, myślę, że jeszcze trochę i przejdzie :) Teraz chciałabym Wam polecić dramę, tym razem japońską, którą obejrzałam już w czasie roku szkolnego, a nie miałam okazji o niej napisać.

Aya jest zwykłą piętnastolatką, chodzi do szkoły, pracuję w rodzinnym sklepie tofu… Niespodziewanie zaczyna tracić równowagę, często upada. Sama uważa, że jest po prostu niezdarna, za to mama widzi więcej. Okazuje się, że jest to poważna choroba. Co będzie jak Aya, jak i rodzina usłyszą o niej i jej konsekwencjach? Wzruszająca prawdziwa (!) historia, w której nie zabraknie wątku miłosnego. Sam tytuł „Litr Łez” można rozumieć, że samemu tyle ich wylejesz przy oglądaniu. Pomaga spojrzeć na chorych inaczej. Co jak co, ale to dramę polecam obejrzeć każdemu.

Zapraszam więc na: http://love-drama.pl/1-litre-no-namida-po-polsku gdzie można ją obejrzeć. Jeżeli to zrobicie napiszcie jak wrażenia.

1 komentarz:

  1. chyba już to kiedyś oglądałam, przynajmniej tytuł niejest mi obcy. a z japońskich seriali podobał mi się "hana kimi" czy jakoś tak :) nawet nie pamiętam tytułu, ale był fajny. (fabuła: o życiu studentów w internacie, i dziewczynie która udaje chłopaka). jeszcze polecam "great teacher onizuka", film i oryginał: komiks nie bardzo dadzą się porównać. język brzmi dla mnie w dalszym ciągu dość niewyraźnie :) no i jedyna okazja jak na razie zobaczyć jak wygląda życie w dalekiej Japonii.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)