poniedziałek, 24 czerwca 2013

741. Urodzinowa impreza siostry...

Hey ^^ Jak szybko ten weekend zleciał… Dopiero dzisiaj wyspałam się po urodzinowej imprezie, a dlaczego? Wróćmy do piątku :) Wspaniale, że mam kolejne cudowne wspomnienia :D Było mnóstwo śmiechu, kalambury, mafii również nie mogło zabraknąć, dużo rozmów, przebywanie na balkonie z 8 osób naraz XD Tak gorąco było i duszno w mieszkaniu, że balkon był jedynym ratunkiem… xd Przygotowywanie kanapek przez naszych mistrzów kuchni XD Ach, dziękuję każdemu za pomoc, Aga zmywała naczynia, Magda pomagała przy lodach… ^^ I tak ten czas zleciał jakoś… do 6… Haha, takie tam, fajnie było patrzeć na wschód słońca ^^ Połowa osób zasnęła koło 7, w tym ja i spałam do 11? Jakoś tak, nie wiem jak reszta, bo jak wstałam to już nie spali xd W sobotę z 10 osób została nasza 6, zjedliśmy obiad i poszliśmy na zumbę :D Ostatnich gości pożegnałyśmy o 18, co było bardzo smutne, bo tak dobrze się bawiłyśmy i już zleciał czas, na który tak czekałyśmy :< Z soboty na niedzielę niby spałam z 9 godzin, ale to i tak mało po poprzedniej nocce, jeszcze z przebudzeniem o 9, bo goście przyjechali, rodzina z Tczewa. Z kuzynem i mamą poszłam do kościoła na 12, muszę przyznać, że nieźle wytrzymał całą mszę :) W drodze powrotnej byliśmy na placu zabaw, na którym już lekko zasypiałam, ale to przez huśtawkę xd I nie wiem no… cały dzień z małym dzieckiem trochę wykańcza, prawda? Wieczorem w niedzielę leciały jakieś pierwsze odcinki Glee, znacie? :) Był taki szał na to, więc postanowiłam, że zobaczę i spodobało mi się :) Zaczęłam oglądać od początku. Na razie jestem na ósmym odcinku, ale polecam obejrzeć sobie, może i Wam się spodoba, jeśli ktoś jeszcze nie oglądał ^^ No i dzisiaj. Spałam do 15 i w końcu mogę powiedzieć, że jestem w pełni wyspana :D Wracam do swojego trybu życia XD O 20 wpadły Aga i Magda, bo przyszła koszulka od nas dla Sylwii, razem robiłyśmy jej prezent i już go dałyśmy w piątek bez tej koszulki :) Ot i tak minął mi weekend :) Uwierzcie mi: starałam się pisać jak najkrócej XD Sylwia bardzo Wam dziękuje za życzenia pod ostatnią notką :))
Oto macie pierwsze zdjęcie z solenizantką i jedyną w swoim rodzaju czekoladą, którą od nas dostała <3 Tak, tak, ja robiłam XD Musiałam, z jej ukochanym Key ^^
 
 
Dziewczyny poparły mój pomysł i jeszcze wymyśliły świetną szkatułkę dla niej, którą obkleiłyśmy również zdjęciami Key’a i SHINee ^^ Cudownie wyszła, aż sama bym taką chciała! :D <3
 
 
Pozwólcie, że zdjęcia z imprezki zostawię dla siebie, pokażę tylko mój strój: nowe spodenki, dosłownie, kupione dzień wcześniej w Housie za 29,99 zł oraz koszulka z Justinem, którą dostałam od Agu <3 Dziękuję Magdzie za szybkie okiełznanie moich włosów XD <3 Róż – mój ulubiony kolor ^^
 
 
Paznokcie pomalowałam tak jak pomalowałam xd Kolorowo. Lubię tak, do wszystkiego mi pasują wtedy, haha XD No i znowu dziękuję Magdzie za radę, co do paznokci ;)
 
 
Na razie to wszystko, trzymajcie się ciepło <3

3 komentarze:

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)