Hey ^^ Piszę
do Was z obozowego pokoju, z mego łóżka, ponieważ jestem chora… -.- Wiem,
masakra, ale co poradzić. Złapało mnie przeziębienie, a nie tak ja innych hm…
problemy żołądkowe, czyt. wymioty. Jednak dzisiaj nie o tym, ale o wtorku,
kiedy byliśmy w parku miniatur, bardzo fajnym, jednak wcześniej musieliśmy z
godzinę czekać na autokar xd Zwiedzanie szybko poszło, przewodnik opowiadał o
każdej budowli, które były dokładnym odwzorowaniem tych rzeczywistych w skali
1:25. Później pojechaliśmy do sztolni w Kowarach, spędziliśmy tam godzinę, w
kaskach, z przewodnikiem, było zimno i mokro, ale fajnie, bo coś innego :) Po
zwiedzaniu poszliśmy na przystanek, gdzie znowu czekaliśmy na autokar, znowu
godzinkę, spóźniliśmy się na obiad, ale znaleźliśmy zabawy, dzięki którym szybciej
minął czas – Mateusz nauczył nas grać na trawie, a
Ania tworzyła ludziki z liści i patyków :) XD Oczywiście były treningi, posiłki, ale to były główne atrakcje
tego dnia i do tego pogoda zacnie dopisała :) Dziękuję Wam za wszystkie komentarze
<3 Życzę udanych dni! ^^
Fajne zdjęcia :) I zdrowiej żebyś mogła się cieszyć wakacjami dalej! :D
OdpowiedzUsuńoo,to życzę szybkiego powrotu do zdrowia, szkoda marnować wakacji :D
OdpowiedzUsuńZdrowiej Nam Kochana! :* Sama bym pojechała na taki obóz :D.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.