środa, 18 stycznia 2012

270. Wolne od szkoły.

Co tam u Was słychać? :) Ja wczoraj i dzisiaj w domu siedzę, trochę mnie jakieś choróbstwo wzięło, zwłaszcza gardło zaatakowało :/ Teraz już lepiej się czuję, czego nie można powiedzieć o Sylwii :< Bidna wczoraj wróciła ze szkoły i od razu do łóżka i 38,6 stopni gorączki :|
Właśnie skończyłam przepisywać lekcje, które mi wczoraj Aga wysłała, za co bardzo jej dziękuję :* Pogadałam też wczoraj i dziś z Agatą, która ma już ferie xD Ostatnio zamęczyłam Ann pytaniami o SHINee, ale teraz dzięki niej wiem już o nich trochę więcej <3
Ostatnio otworzyłam Ferrero Rocher i zostały mi tylko trzy :< Zawsze to dostaje, bo uwielbiam je jeść, Sylwii zawsze kupują Rafaelo :)

Zdjęcie z wtorku w nocy, jeszcze światełka mieli, ale już je zdjęli…

I jak macie ochotę posłuchajcie przepięknej piosenki „Always Love” SHINee z ich nowej japońskiej płyty <3

To by było na tyle. Staram się pisać jak najkrótsze notki, choć wiadomo, że nie zawsze będzie mi to wychodzić ;)
I dziękuję Wam bardzo za ponad 10,000 wyświetleń bloga <3  

4 komentarze:

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)