Hey
:) Tak oto mamy zimę w pierwszy dzień wiosny… -.- Jest więcej śniegu niż w
grudniu, a nadal pada! :/ Co to ma być w ogóle!? Do mnie znowu powróciła
choroba… w poniedziałek i wtorek było wszystko dobrze, a w nocy gorączka,
pozdrawiam moje 38,4 … -.- Teraz już jej nie ma, ale zawalone gardło mam :/
Mówienie przychodzi mi z trudnością, przełykanie też, nawet śliny, uhhh… Biorę
tabletki, jeszcze do nosa wstrzykuję to co mam, bo też zapchany a nic w nim nie
ma -.- Kocham to po prostu! -.- Tak Wam przyszłam ponarzekać xd Czytam kolejną
książkę, a nawet o poprzednich Wam nie napisałam! :D Muszę się za to zabrać ;)
Trzymajcie się ciepło! <3
Wiosna gdzieś zabąblowała...
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcie, choć u mnie za oknem podobnie: biało. Na termometrze około zera.
Hasło z prawej mnie rozbroiło! ;-)
oj, życzę zdrowia :) już czekam na wiosnę..
OdpowiedzUsuńMasakra co za 1 dzień wiosny..jak poszłam na 10 do pracy i wyszłam po 20 patrzę a tu sniegiem sypie nieźle i dalej trzeba się ciepło ubierać ..Wracaj do zdrówka kochana:*:*:*:*::*:* ściskam:)
OdpowiedzUsuńbyle do wiosny! (i słońca oczywiście) :)
OdpowiedzUsuńojoj zdrowiej :) ale tak już na dobre zdrowiej ;)
OdpowiedzUsuńTak porwanie polecam i oglądałąm wczoraj jeszcze bardzo fajny i śmieszny film Beksa taki muzyczny bardziej z jonnym deppem oglądnij sobie :)
OdpowiedzUsuńTo chyba jakaś epidemia! :) U mnie to samo... :P.
OdpowiedzUsuńZdrowiejmy zatem :*.