Heeey
:D To ostatnia marcowa notka. Kończy nam się kolejny miesiąc i oby następny był
nieco cieplejszy! :) Chociaż nie o pogodzie będę teraz pisać, tylko o świętach!
:D Tyle tego jest, będzie kilka notek, bo w jednej nie dam rady, a raczej
byłoby tego za dużo :) Dzisiaj po 11 zasiadłam z rodziną do świątecznego
śniadania, potem wraz z dziadkami poszliśmy do kościoła, a po nim do nich na
świąteczny obiad, ciasto i oczywiście kolację :D To już taka nasza tradycja :)
Było miło, rodzinnie, spokojnie, wesoło… :) Na jakieś, nie wiem, 20-30 minut
wyszłam z Sylwią na dwór, na nasze stare huśtawki, później zaczęłyśmy się
rzucać śnieżkami! XD Haha, ale śmiechu było, nabiegałyśmy się trochę, bardzo
fajnie :D W domu jestem od 23, także cały dzień z dziadkami, wujkiem i
rodzicami, siostrą i psem :D Poniżej mały mix zdjęć, następne notki będą
konkretniejsze ;) A jak Wam minął pierwszy dzień świąt? :)
 |
photo 6,7 and 9 - fot. wujek ;) |
 |
fot. wujek :) |
Wesołych:)
OdpowiedzUsuńale szaleństwo zimowe :D
OdpowiedzUsuńświęta leniwie u mniee ;>
piękny tytuł ^^
Mo minął pierwszy dzień błyskawicznie a drugi też :D Super tak rodzinnie :) widzę pyszne łakocie świetne fotki a trochę szaleństwa śnieżnego nie zaszkodzi póki jest śnieg :D
OdpowiedzUsuń