sobota, 17 września 2011

209. Gdzieś mam szkołę, weekend jest!.

Wiecie, że dopiero dwa tygodnie szkoły minęły!? DOPIERO! Masakra, ja już nie wyrabiam, a co to dopiero będzie… : / Nie będę Was zanudzać co robiliśmy
w szkole, powiem tylko, że wczoraj święto szkoły nuuudne było, jedyne co było super to pod koniec jak Patryk śpiewał i tyle. Potem Magda do mnie przyszła, załatwiłyśmy parę spraw i tyle.

A dziś pobudka o 9:30, o 10:20 przyjechał po nas (po Sylwie i po mnie) trener i na basen jechaliśmy, bo z klubem za darmo mamy :D Super było, tyle powiem i woda bardzo ciepła, ale głęboko zdeczka xD Obok był festyn jakiś to szybko fotkę strzeliłam, żeby Wam pokazać ; )


Wróciłyśmy to był obiad i przed 14 wyszłyśmy z mamą i poszłyśmy do Pepco
i mama poszalała i pokupowała rzeczy dla naszych małych kuzynów – nie mogła się powstrzymać, zwłaszcza, że przeceny były : D Ja z Sylwią też sobie kupiłyśmy – po bluzce, które widać na zdjęciu poniżej : ) Aha, obie są chłopięce, ale to nic ;D

Później totalna laba, do szkoły zrobiłam tyle, że przepisałam notatkę z geografii, bo miałam na brudno. Stwierdziłam też, że takie powinny być weekendy – zero myślenia o szkole, ale nieeeeee, ja nie wiem Ci nauczyciele to na pewno ludzie!? Cóż takie jest nasze życie…
To oglądałam TV, to siedziałam na necie, gdzie poznałam cudowne osoby – fani k-popu : D I okazało się, że w Polsce jest nas sporo <3
Właśnie muszę w końcu dać tą notkę o zespołach, które z Sylwią poznałam :D
A teraz idę nadrobić zaległości na Waszych blogach, bo już się stęskniłam :*

EDIT
Zapraszam na rozdanie u Marty, świetna nagroda do zdobycia! : )

2 komentarze:

  1. Też czasem kupuję chłopięce rzeczy xDD

    OdpowiedzUsuń
  2. Są świetne . ! Co z tego że chłopience ; ]
    Zapraszam do nie ;*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)