niedziela, 12 lutego 2012

282. Paznokcie.

Dobry wieczór kochani :) Dopiero co siadłam na komputer XD Niedziela minęła bardzo dobrze. Wstałam po 12, mimo że szłam spać po 3… Pograłam z Sylwią na Play Station 2 najpierw w Hannah Montana – wbrew pozorów to świetna gra, później próbowałyśmy przejść gry przygodowe, na których kiedyś utknęłyśmy i dzięki pomocy tata, który robił za tłumacza, bo gry mamy po angielsku, gdyż większość jest przywieziona z Anglii, przeszłyśmy sporo w „Narnia i Książę Kaspian” oraz trochę „Code Lyoko” – niegdyś naszą ulubioną bajkę, która niestety już się skończyła i chyba nie leci… :) Koło 18 poszłyśmy do dziadków z Misiem i wróciłyśmy po 21, gdzie to zaczął padać śnieg i było nawet ciepło i fajnie, teraz ładnie biało jest :D Wykąpana siadłam do przetestowania nowego lakieru i artystycznych lakierów. Może jeszcze nie do końca mi to wyszło, ale myślę, że z czasem nabiorę wprawy :) Aż teraz szkoda mi je zmywać, ale muszę na jutrzejszy trening tak nie pójdę, zresztą mam tylko jedną rękę tak pomalowaną xD I to tyle w sumie. Aha, jeszcze oglądałam z mamą i Sylwią film „Naga prawda o miłości”, co prawda od połowy oglądałam, ale fajny :) Teraz piszę sobie z Agu na gadu, której w końcu, choć trochę, działa komputer <3
Dobranoc, i życzę powodzenia tym, co nie mają jutro wolnego! Dacie radę :*

2 komentarze:

  1. Też uwielbiałam "Code Lyoko" i nawet zrobiłam sobie fryzurę na Aelite xd.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)