Hey
^^ Miałam wczoraj napisać, bo zostałam otagowana, za co bardzo dziękuję, ale
nie miałam siły. Spałam pięć godzin, do 6:40, szkoła, to już wykańcza xd Do
tego boli mnie lewa część pleców -.- Potem był trening, kumite, wiec duuużo
skakania, co dzisiaj czuję w nogach, bo zakwasy są, ale trening fajny był xd
Nie ważne, że dzisiaj ledwo chodzę xd Po treningu spałam do 23, próbowałam
wstać, po 30 minutach się udało i siadłam do powtórki matmy, z której dzisiaj
pisałam sprawdzian. Poszło mi… dobrze :D Jestem zadowolona, mam nadzieję, że
jednak dobrze wszystko wyliczyłam XD Życzę udanego weekendu :) Napiszę jeszcze
wieczorem i wtedy odwiedzę Wasze blogi <3
Biedna... Ale i tak zazdroszczę Ci treningu. Ja jeszcze parę miesięcy bez ćwiczenia muszę przetrwać, a przez to, że nie mogę, teraz mam większą ochotę niż kiedykolwiek ;-)))
OdpowiedzUsuńNie lubię zakwasów :( mnie po tenisie ziemnym zawsze boli ręka od rakiety...
OdpowiedzUsuńBidulka,za niedługo wakacje :D chciałabym kiedyś pójść na taki trening :D
OdpowiedzUsuń