niedziela, 14 kwietnia 2013

732. Częstochowa.

Hey :) Jak widać szczęśliwie wróciłam do domu po pielgrzymce :) Wyjechaliśmy w piątek piętnaście minut po północy, sześć godzin jazdy, z jedną przerwą… spanie nie było wygodne, ale dałyśmy radę :) Dojechaliśmy, odbyła się poranna toaleta, potem msza, śniadanie, zwiedzanie Jasnej Góry z przewodnikiem, nasza grupa (były dwie, bo wszystkie trzecie klasy maturalne jechały), i mieliśmy miłą siostrę zakonną :D Weszłyśmy z dziewczynami na wieżę, podobno 300 schodów o.O Nie było łatwo, ale opłacało się, bo widok piękny… :) Następnie msza w intencji maturzystów, między innymi, peeełno ludzi, ale wśród nich też i Azjaci *.* Hehe, te odpały to przez zmęczenie miałam, wybacz Magda xD Na koniec droga krzyżowa prowadzona przez naszego księdza… serio, bardzo trafnie wszystko ksiądz mówił… Do tego zaczął deszcz padać, a na dworze byliśmy, ale to nic :) Dobrze było! Jeszcze czas wolny mieliśmy, dwie godziny, to się pseudo obiad zjadło i wróciliśmy po 22… Zmęczenie chyba cały dzień było, taka droga, tyle chodzenia, ale powietrze świeże to orzeźwiało trochę :) Podobało mi się, zawsze to jakiś wyjazd z klasą, którą kończymy przecież :< No, to się rozpisałam, czas na zdjęcia ;)

czas na zwiedzanie! :) with Capron ♥
niezwykłe miejsca!

Lubię takie widoki i to bardzo! :D
weszłyśmy! ^^ ponoć 300 schodów! :D with Aga i Magda ♥
wracamy, zmęczone, ale szczęśliwe ^^ with Capron ♥
 
Dziękuję dziewczynom za zrobione zdjęcia, na których jestem, bo już dokładnie nie pamiętam kto, które robił :)

2 komentarze:

  1. Jee moje miasto xD Fajnie jest w parku obok Jasnej Góry ;) Latem super miejsce na pikniki i spacery :D

    OdpowiedzUsuń
  2. oj Kasiu :* zaszczyt tu byc u ciebie :D :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)