czwartek, 1 grudnia 2011

237. Koniec listopada.


W końcu mogę dodać notkę : ) Mamy już grudzień! <3 Czujecie to!? Już niedługo święta, dokładnie za 23 dni, a za 22 dni wolne, odliczając weekendy, to do szkoły jeszcze 15 dni, w tym pewnie w ostatni dzień klasowe wigilie… <3 Jak bosko, cieszycie się?
W poniedziałek rodzice pojechali po dziadków, wrócili po 2 w nocy, ja akurat byłam w trakcie robienia lekcji xD Nie ma to jak pisać notatkę z chemii o 2:30 w nocy, buhahaha, przynajmniej piąteczkę dostałam. Zresztą nie moja wina, że dopiero po północy mam najwięcej energii i chce mi się cokolwiek robić xD
Wtorek jak zwykle długi, ciągnął się jak nie wiem… Sprawdzian z chemii nie po prostu zabił, trudny i tyle. Wczoraj luzik na lekcjach, na treningu fajnie, trener miał imieniny to mu dałyśmy ptasie mleczko. A dzisiaj nie byliśmy w szkole, bo jechaliśmy na przedstawienie „Ferdydurke” na 10 była zbiórka, dojazd we własnym zakresie. Spektakl trwał koło półtorej godziny. Fajny, mi się podobał, śmieszny, ale czasami nudny xD Coś tam się zrozumiało o czym było xD No i wróciłam do domku.
Sylwia kończy o 15:15, jemy obiad i szybko na trening na 16:15, dzisiaj na dwa idziemy, także jest moc! <3
Idę czytać Wasze blogi <3 Miłego dnia.

Pokaże Wam kawałek Bydgoszczy, 'nowe' Tesco, przemalowali z białego i dodali napis 'extra' oraz bilecik z dzisiaj : )


1 grudnia 2011 
rozpoczynamy nowy miesiąc 

2 komentarze:

  1. ja potrafiłam zarwać całą noc na odrabianie prac domowych i naukę :P

    OdpowiedzUsuń
  2. oj tak, niestety ja tez muszę często zarywać noce dla dobra nauki :P No ale zbliżają sie egzaminy, trzeba sie uczyć :/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)