niedziela, 4 grudnia 2011

241. Pochmurna niedziela.


Witam Was w ostatnim dniu weekendu. Między innymi dlatego wolę soboty. Do szkoły zrobiłam tylko tyle iż otworzyłam podręcznik z niemca, powiedzieć Agu co jest zadane i zrobiłam ściągę na religię. xD To by było na tyle, pewnie nie długo się wezmę za te lekcje, a pewnie będzie to wieczór, jak zawsze.
Wstałam dziś sobie po 11 i siedzę na kompie, zjadłam obiad, tata pojechał, Sylwia bodajże robi lekcje, a mama do pracy coś.
Jeszcze 13 dni do szkoły + dzień wigilii klasowych i wolne i święta! <3 Już się nie mogę doczekać. Kocha tą rodzinną atmosferę, pierogi, które mamy robić w tym tygodniu… <3
Wiecie, że w końcu listopad był jesienią!? Zero śniegu, a w zeszłym roku był on już od miesiąca. Mam nadzieję, że pojawi się on na święta! <3
No to chyba wszystko. Niedługo napiszę notkę o moich ulubionych zespołach z k-popu. A teraz pokażę Wam kolejne zdjęcia Koreanek :D
Miłej niedzieli życzę :*

P.S. Właśnie zaczął padać u mnie deszcz z gradem…

2 komentarze:

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)