Hej ^^ Wczoraj z Sylwią zrobiłam ciasto, które kupiłyśmy w Lidlu. Taki
nasz Walentynowy prezent xD Nie było łatwo, bo masa ciasta nie chciała się
ujednolicić, za to nadzienie wiśniowe wyszło idealnie ^^ (wiśnie również
kupione w Lidlu) Udało się nałożyć warstwę ciasta, a na wiśnie kolejną, nakłute
widelcem i wsadzone do piekarnika na godzinę wyszło przepyszne <3 Zrobiłam
taki mały kolaż i stwierdzam, że ciasto wyszło nam podobnie jak na opakowaniu
^^
O jeny! bardzo dziękuje za miłe słowa <3 Do mnie też nie dociera, że już taka stara jestem xD
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ♥ mimo że nie przepadam za wiśniami bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńwiśniowe, mmm :)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie :P.
OdpowiedzUsuńPoproszę kawałeczek :D.
Buuu, pewnie już zjadłyście :P.
Buziaki :*.
mmmmmmmmmmmmmmmmmm;)
OdpowiedzUsuńmniam, to musi byc pyszne
OdpowiedzUsuńMhhh ale pyszności !!! Obserwuje !
OdpowiedzUsuń