Dobry wieczór, ja tylko na chwilę
powiedzieć Wam, że kotek był, owszem, przez 10 minut, bo Misio nie był zbyt
gościnny xd Ale co się dziwić, jakiś typek przychodzi do jego domu! xD Kotek słodki,
jak się do mamy przyczepił to z trudem go wzięłam do siebie. Od razu poszłyśmy zanieść
go pani :) Także to na tyle przygód z kotkiem xd Mama i Sylwia już nie chcą
mieć kota, haha, mówiłam, że pies najlepszy! ;D <3 Spokojnej nocy i udanego
dnia życzę! ;*
śliczny kiciuś ;) buziaki
OdpowiedzUsuń