poniedziałek, 4 czerwca 2012

407. Rudzielec.

Dobry wieczór, ja tylko na chwilę powiedzieć Wam, że kotek był, owszem, przez 10 minut, bo Misio nie był zbyt gościnny xd Ale co się dziwić, jakiś typek przychodzi do jego domu! xD Kotek słodki, jak się do mamy przyczepił to z trudem go wzięłam do siebie. Od razu poszłyśmy zanieść go pani :) Także to na tyle przygód z kotkiem xd Mama i Sylwia już nie chcą mieć kota, haha, mówiłam, że pies najlepszy! ;D <3 Spokojnej nocy i udanego dnia życzę! ;*

1 komentarz:

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)