171. Tydzień po obozie, czyli dzień po dniu III

8.08 - poniedziałek

Po obejrzeniu filmu, wróciłam do kompa.

O 1:30 oglądałam czerwony dywan z gali, a o 2 zaczęła się sama gala Teen Choice Award.

Leciała relacja na żywo w internecie : )

Jednocześnie pisałam z jedną dziewczyną na fejsie właśnie na temat gali : D
Jaka radość była, gdy Justin wygrał swoją kategorię! <3
Cudowne to było! <3
Byli jeszcze m.in. Selena Gomez, Demi Lovato, Taylor Swift, Taylor Laurent, Robert Pattinson, Joe Jonas, Rupert Grint, Tom Felton, Avril Lavigne... i wiele innych : )
Zobaczcie jak niektórzy się prezentowali:

Gala skończyła się o 4, więc tak chwilę po poszłam spać : )

Wyspałam się, bo wstałam coś koło 11:30 : D
Pogadałam z Capronem na gadu, który zachęcił mnie do zrobienia porządków, które ona zaczęła wczoraj... : )
No to było tak po 14 to się wzięłam, cały czas leciał BOYFRIEND i fejs otwarty i gadu i co jakiś czas pisałam i zrobiłam porządek w jednej szafce, a tu na facebooku zaprasza mnie jakaś dziewczyna do znajomych, nie znam, ale przyjmuję.
Chwilę potem widzę, że piszę do mnie 'hi', od razu mi się włączyła informacja, że to język angielski jest, odpisałam 'hi' i szybko dopisałam, że słaba jestem z angielskiego.
Ona odpowiedziała, że ona też, więc trochę mi się polepszyło xD
Na początku byłam tak zestresowana, ale włączyłam tłumacza google i było git.
Rozumiem to co ona do mnie pisze, ale jak ja mam coś napisać to już gorzej... xD
Ale i tak jestem z siebie dumna, że z nią piszę i to jeszcze po angielsku. JA! xD
Dziewczyna nazywa się Idah, ma 14 lat i jest z Brunei (Azja).
Również jest fanką Boyfriend i dlatego mnie zaprosiła, z czego w sumie się bardzo cieszę : )
Teraz codziennie staram się z nią pisać, choć nie jest łatwo, bo jest 5 godzin różnicy, czyli u niej jest teraz 8 xD

Brunei : )

Umówiłam się wtedy z Magdą, żeby do mnie przyszła za 1,5 godziny, żeby mi pomogła z ułożeniem kolekcji moich misiów Me to you.
Przyszła, z kartonu zrobiłyśmy schodki, które nie były zbyt stabilne, ale Magda pięknie sobie z tym poradziła : D
Dziękuję Ci bardzo za pomoc <3 
Tak teraz wygląda na szafie, a w sumie na biurku, misie są w miarę poukładane xD

Potem już ostro wzięłam się za porządki!
Powyciągałam wszystko z szaf i półek i posegregowałam, powyrzucałam niepotrzebne papiery...
No i potem wszystko zalegało u mnie w pokoju, tak, że nie dało się przejść, bo nie wiedziałam co gdzie ułożyć, żeby było ładnie poukładane i miejsce ładnie wygospodarowane xD
Dzięki temu, że miśki są na górze, zwolniła mi się półka i jeszcze jedna półka, na której stały książki, a teraz są one w witrynce : )
Zrobiłam foty, żeby pokazać mój bajzel xD
Uwierzcie mi, później było gorzej, bo powyciągałam jeszcze rzeczy z komody
i wtedy to już ledwo było można się poruszać po moim pokoju...

Przed północą zrobiłam sobie jeszcze kanapkę z sałatą i pomidorem.
Nie wiem czy też widzicie, że kawałki pomidora utworzyły oczy i usta : D
Oczywiście jadłam na moim kochanym talerzyku z Kubusiem Puchatkiem, który jest plastikowy i nie muszę się obawiać, że coś się stanie xD

9.08 - wtorek
Na 11 poszłam z mamą do fryzjera, na którego fuksem udało nam się załapać, bo była nasza pani i akurat miała wolne miejsce : D
Ja zrobiłam sobie trwałą i w końcu mam moje cudowne loki,
a mama trochę włosy podcięła i farbowała włosy,
no i w końcu ma kolor, który mi się u niej najbardziej podoba,
zrobię foty to Wam pokażę, bo nie miałam okazji... : )
Moje włosy też pani trochę podcięła, bo były zniszczone końcówki.
Siedziałyśmy tam do 14:30, ale i tak to niezły czas, bo robiła nas obie na zmianę, pani jest bardzo miła, rozmawiała przez cały czas z mamą o wszystkim w sumie xD
Bardzo lubię słuchać jak rozmawiają starsi xD
Wróciłyśmy do domu, to sobie od razu fotki zrobiłam,
nie wiedziałam tylko czy może je na bok będę brać, bo tak to przedziałek na środku mam, ale zobaczcie i oceńcie... : )

Chyba zmienię sobie zdjęcie profilowe ; )

Później zabrałam się za robienie porządków.
Przerwałam je, bo znalazłam tusz do rzęs i go wypróbowałam i naszyjnik założyłam,
który zmienia kolor w zależności jaki masz nastrój.
Oczywiście są foty.

Zaczął padać deszcz, ale słoneczko nawet było...
Generalnie porządki skończyłam robić wieczorem.
I to chyba ta tyle co do wtorku : )

Na koniec jeszcze foty : D