poniedziałek, 9 kwietnia 2012

329. Wielkanoc.

Hej, hej :D Witam Was w Lany Poniedziałek :) Byłyście już na dworze? xD Zostałyście mokre czy dzielnie się broniłyście, a może w ogóle nie było chłopaków? :D Ja niedawno wstałam, więc nie miałam jeszcze okazji wyjść, ale pogoda ładna jest, widzę, słoneczko świeci :)
A wczoraj co, wczoraj pobudka o 11 na rodzinne śniadanie. Sylwia ledwo się doczłapała XD Na 14 do dziadków i o dziwo krótko u nich byliśmy, bo tylko do 20 xD Od zajączka dostałyśmy dużo słodyczy i nawet pieniądze jakieś wpłynęły, o wiele za dużo niż się spodziewałyśmy, ale dobrze, bo od razu odkładam część, bo staram się oszczędzać :) Nie wiem czy coś jeszcze napisać, bo co niepotrzebnie przedłużać notkę ;D
Cieszcie się dniem i wykorzystajcie go na maksa! ;*
I oczywiście zdjęcia z wczoraj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)