piątek, 3 czerwca 2011

103. Jestem i żyję xD

Hej, dawno tu nie pisałam...
Mam dużo do nadrobienia...
Wybaczcie mi, ale jakoś ostatnio nie miała chęci pisać cokolwiek...
Ale teraz to nadrobię ; )

To zaczynamy :D

Środa - 1 czerwca - Dzień Dziecka
Jak pamiętacie jechałam z klasą na sympozjum...
Najpierw jednak, dziewczyny miały wf od 9:05 do tej 10:20, kiedy to miała być zbiórka.
Umówiłyśmy się, że nie bierzemy stroi i tak też się stało! 
Żadna go nie wzięła - szok xD
Na wf poszłyśmy z panią na spacer, było fajnie, ale również gorącoooo...
I te teksty dziewczyn, nie Magda!? xD

O 10:30 wyszliśmy ze szkoły wraz z dwoma profesorami od języka polskiego...
Autobusem jechaliśmy niecałe 30 minut, ale taki zatłoczony zdeczka był, a w tym upale to nie za fajnie, ale daliśmy radę ; )
Potem chwilę musieliśmy przejść i widziałam mini Misia xD lol2
Dotarliśmy 25 minut przed czasem, ale to nic.
O 11:30 się zaczęło... katorga! 
Pierwszy pan mówił w sumie większość co na lekcji mówiliśmy, jakoś jeszcze dało się notować to co mówił, choć z dużą trudnością, bo trochę cicho gadał...
Drugi był w miarę, też trochę notowała, ale zaczęłam też już rysować sobie xD
Przy trzecim to już totalnie się wyłączyłam, nie wiem czy ktoś go jeszcze słuchał  ;D
Strasznie cicho mówił, trudno było coś usłyszeć, nie notowałam nic.
Zaraz Wam pokażę co stworzyłam ;P

Mój kciuk  xD
Moja dłoń *lol2*
Kto jak siedział w naszym rzędzie xD
Ktoś widzi co tu napisałam? - Magda ty nie pisz, bo wiesz ; P

Na szczęście skończyło się szybciej niż nam pani powiedziała xD
Wszyscy happy w duchu byli, bo głupio pokazywać to było  *lol2*
Skończyliśmy bodajże o 13 : )

Z Magdą już się wcześniej umówiłam, że po sklepach pochodzimy : D
No to najpierw pieszo do Focusa, później do Butiku no i na koniec Galeria Pomorska.
Magda kupiła sobie bluzkę na ramiączkach : )
W H&M wzięłyśmy sobie do przymierzenia bluzki by foty porobić xD
Potem na lody i po 16 do domu.


Mój oczywiście z polewą czekoladową <3

A no i jeszcze mój outfit, i ta cudowna torebka od Ani <3
Strasznie mi się podoba!  :D
I dostałam ją na urodziny ;***
No i miałam okazję, żeby w końcu ją wziąć ; )

W drodze do domu jeszcze miałam iść do sklepu, więc poszłam.
Byłam jakoś 15 minut przed 17.
Na 17 przychodzili dziadkowie z okazji Dnia Dziecka mama ich zaprosiła, 
bo we wtorek przyjechali z Warszawy :D
No i wujek też przyszedł! : )
I rozmawialiśmy, jedliśmy ciasta... 
Sylwia pokazała swoje dzieła : D
Opowiedziałyśmy o naszych wycieczkach...
Babcia z dziadkiem opowiadali jak tam było.
Jakie te dzieci cudowne są xD

Dostałyśmy od babci i dziadka po czekoladzie - Alpen Gold - rodzice też ; )
I ja z Sylwią po 20 zł :D
A od wujka dwie duże czekolady Milka i do tego każda po dwa batoniki, paczkę kitkat i milka, no i jeszcze pieniądze : )

I burza była : D
I od razu chłodno się zrobiło.
I deszcz padał.
Dziadkowie z wujkiem poszli tak przed NaWspólnej : )
Czyli przed 20...

Później odrobiłam lekcje,
choć w czwartek mieliśmy jechać jeszcze na te sympozjum, ale coś nie pykło - nie wiem why? 

No i You Can Dance oglądałyśmy...
I Dominik wygrał : )
Choć byłam za Sebą, ale cóż on też może być ; D
Paulina też dobra była, 
ale jakoś na niego liczyłam xD

To tyle co do środy... xD
Zaraz postaram się dodać kolejne notki xD

Aha! No i kupiłam nagrodę dla zwycięzcy w konkursie ; )
Przypominam, że zgłoszenia i odpowiedzi nadsyłacie do końca wtorku ; D
Link do notki o konkursie:

3 komentarze:

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)