sobota, 19 maja 2012

381. Z bitą śmietaną.

Hej, hej! :D Mamy piękną, słoneczną sobotę :) Wylegiwałam się w łóżku do 12 -.- Ale warto było, bo w końcu się wyspałam. Dzisiaj nie dość, że zjadłam na śniadanie jajecznicę, a nie jak zawsze płatki z mlekiem, to byłam z mamą na zakupach i zrobiłam na obiad naleśniki! :D Inne niż zwykle, bo z twarogiem i w dodatku sama robiłam, ach! ;D Zaraz mam zamiar wyjść na rower, jak nie z Sylwią to sama, ale jeszcze do dziewczyn zadzwonię :) Także do napisania wieczorem, kiedy to też poczytam Wasze blogi ;*

3 komentarze:

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)