Witam Was :) Weekend dobiega
końca, a ja mogę stwierdzić, iż niestety będę zmuszona mniej wchodzić na neta,
co wiąże się z blogowaniem… Co zrobić, taki teraz okres w szkole. Wczoraj miło
spędziłam dzień, byłam z mamą w Pepco i kupiłam parę rzeczy :D Sama zrobiłam
ciasto, które niedawno pokazywałam. Zaprosiłam Agę i Magdę. Poszłam spać przed
5, wstałam po 12… Głównie to tylko liczę matematykę, masakra, już mam dosyć, a
jeszcze trochę mi zostało. Miałam tyle rzeczy napisać, ale czasu brak. Jutro
kończę godzinę wcześniej – nie mam niemca, więc pewnie napiszę ;) Życzę miłego początku
tygodnia ;* Zostawiam Wam porannego Misia, który czekał na kawałek bułeczki ;D
Szok, aż nawet pozował i udało mi się zrobić kilka fotek <3
Jakiej rasy jest twój pies? :)
OdpowiedzUsuńAiredale Terrier :)
Usuńcista pieczesz i się Capronowi nie chwalisz? no no , nieładnie :D
OdpowiedzUsuń