środa, 4 maja 2011

049. Nuuudy...

Jakie nudy dziś są!!!

Dałam radę wstać o 9:30, popisałam trochę z Capronem,
w pośpiechu zjadłam śniadanie i pojechałam z tatą po mamę na przystanek,
potem razem do Auchana pojechaliśmy.
Przy kasie zastanawiałam się co takiego ekspedientki wkładają do tych siatek xD
No, ale ooookey xD
Potem przeszłam się z mamą do Stokrotki, zobaczyć w końcu jak tam jest.
Ceny są z kosmosu, ale przynajmniej jest Pepco ; )
W domu byłyśmy o 12, wzięłam sobie kilka winogron i czytałam Zaćmienie.
Potem zasnęłam i obudziłam się jak Sylwia ze szkoły wróciła - przed 15.
Przed 16 jakoś obiad był.
No i w sumie w sypialni leżałam z mamą i Sylwią i oglądałyśmy tv.
O.! I leciały Pingwiny z Madagaskaru! Na comedy central! 
Świetne są! I był odcinek z jajkiem xD
'Ja i mój jj 
u boku po lewej
to układ że he hej
więc skacz i się śmiej'
Ten Król Julian naprawdę ma coś z głową xD
Pingwiny są najlepsze!!! :D
No i Ci 'poddani' króla xD
Na kompa weszłam przed 19, piszę z Isią, Magdą i Capronem : )
Pisałam sobie z Kasią z bloga: http://mytenmonths.blogspot.com/

Teraz leci NaWspólnej i zaraz rodzinka pl, więc idę, pa : )

2 komentarze:

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)