Wstałam po 11.
Weszłam na kompa, od rana net mi zamulał coś, ale dałam radę.
O 13:35 leciała Lemoniada Gada <3
Oglądałam ją ponownie z Sylwią tylko tym razem w dużym pokoju z rodzicami : ]
W sumie to z mamą miałyśmy oglądać i zaczęłyśmy w sypialni,
ale obiad był i przeniosłyśmy się do dużego i tata czytając książkę co jakiś czas patrzył :D
Kocham ten film!
Genialny jest! <3 <3 <3
Potem zrobiłam Misiowi zdjęcia:
Nasz 'mały' słodziak <3
Sylwia na 17:30 szła do kościoła na majowe.
Ja w tym czasie, do 18 zdrzemnęłam się.
Internet mi odmawiał posłuszeństwa, więc czytałam Zaćmienie.
I wiecie co?
Skończyłam :D
Serio, przeczytałam to, aż dumna jestem xD
I tak się zastanawiam czy zacząć czytać Przed Świtem...
Jak myślicie czy poczekać na film? xD
Zobaczyłam ile ma stron - ponad 700 : O
Przed prologiem jest coś pięknego:
O 20 oglądałam z rodzinką XFacktor : )
Zjadłam kolację.
No i Przepis na życie obejrzałam.
Teraz jest mi niedobrze i boli mnie ząb : ///
Nawet nie wiecie jak chce zwymiotować, żeby przestał mnie boleć brzuch!!!
Ibuprom już wzięłam, na razie nie pomaga na ząb.
Jutro do szkoły na 9:55.
Nie będzie pani od polskiego,
a na angielskim jakaś grupa do nas przychodzi.
Teraz piszę z Capronem na gg.
Zaraz muszę iść się wykapać i umyć głowę.
Dobranoc :*
Miłego poniedziałku ; )
czytaj, idziesz jak burza :) szybciej ode mnie. Wiedziałam , że tak bedzie :)
OdpowiedzUsuńJak obejrzysz film, to ciężko będzie ci przeczytać książkę.
czytaj!!! ja w dwa dni przeczytalam tak mnei wciagnelo!! :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog! Dodaję do obserwatorów. ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za komcia na moim blogu i ja też uwielbiam "lemoniada gada" !! :D
jeju jaki ten pies jest słodki ;p
OdpowiedzUsuń