Notka z cyklu ‘Kasia robi wszystko byle się nie uczyć’ xD Tak mi
się nie chce nić do szkoły robić, no leń jestem straszny, ale już przywykłam do
tego XD Piszę mało, bo mam dużo zdjęć z soboty ^^ Powtórzę, że w restauracji
było przytulnie i klimatycznie ^^ Piękne żyrandole, lampki, ozdoby… zwłaszcza
oznaczenia na toaletach! Z siostrą leżałyśmy z nich, ale trzeba przyznać, że
przynajmniej wszystko jest jasne, a nie! ;D Jedzonko pyszne, na obiad tyle do
wyboru było, że nie wiedziałam co brać, wić z siostrą na pół brałyśmy ^^ Tort
pyszny, czekoladowo-kawowo-bezowy (?), jabłecznik oraz loody <3 Spędziliśmy
tam całe 5 godzin… :D
 |
Baardzo mi się podoba! <3 |
 |
Truskawki dla Caprona ;D |
 |
Ciocia sama go piekła o.O (właśnie się dowiedziałam) :D |
 |
Na samym dole były owoce :D |
 |
Kocham te długie łyżeczki ^^ |
 |
Moja zdolna SIOSTRA <3 |
jej,wystroj restauracji robi wrazenie...do tego pysznosci na widok ktorych slinianki wariuja ^^
OdpowiedzUsuńzazwyczaj pojawia się milion innych, ciekawszych rzeczy do roboty, kiedy trzeba się uczyć ;) desery lodowe wyglądają przepysznie!! :)
OdpowiedzUsuń