011. Wtorek

 Spałam 3h, ale to nic...

Ale jak mi w szkole odwalało xD

Na polskim w pewnym momencie wybuchłam śmiechem, sama nie wiem dlaczego!?

Magda też już ze mnie nie mogła xD

2 polskie jakoś minęły, potem geografia i spr <hahaha>

Nawet się nie przejęłam, pan na nas nie patrzył, siedział przy biurku - można było ściągać xD

Potem angol - nudy.

Na fizyce pani próbowała nam wytłumaczyć energię kinematyczną i potencjalną i zaczęła pokazywać jak dla przedszkolaków xD

Zwała była, ale pani jest cudowna!!!

Magda powiedziała, że rozwalam ją od środa xD

Nawet się na mnie gniewać nie potrafiła :D

Przed PO sesję zdjęciową miałyśmy:

Magda, Aga, Isia <3

Na PO też mi odwalało zdeczka xD

Wszyscy coś przynieśli za niepytanie oprócz Caprona i Wojtka xD

Trzymałam za nich kciuki ; )

No i informatyka też szybko minęła;

dostałam dwie 5 z Inkscape :D

I pani powiedziała, że jestem jej prawą ręką xD

No i powrót do domu z Magdą, Agą i Agatą ; )

Iść jutro do szkoły czy nie!?

Mam spr z polskiego - tabelki - 10 epok : /

Mogłaby przełożyć, ale nieeee, po co!

No i z angola mamy też spr.

Ale dziś taki cudowny dzień <3

Słoneczko, cieplutko <3

Isiak i Agu <3

Magda, Isia, Aga <3

Razem :***

Dziękuje Karolinie za zrobienie ostatniej foty : )