Dziś musiałam wstać o 10...
Musiałam zwlec się z łóżka, zjeść płatki, umyć się i ubrać...
Bo na 11 Sylwia umówiła się z koleżanką z klasy,
aby pożyczyła jej lekcje...
Pojechałyśmy na rowerach sobie...
Drogę powrotną trochę sobie wydłużyłyśmy...
Gdy zajechałyśmy pod blok, rodzice siedzieli sobie z Misiaczkiem na balkonie...
Mama przypomniała nam, że chciałam jechać do księgarni to pojechałyśmy...
W domu byłyśmy jakoś 12:15 :D
A no w księgarni kupiłam sobie Makbeta z opracowaniem xD
Przed 14 weszłam na kompa i siedzę... xD
Piszę z Capronem,
i mam 20 min na napisanie notki xD
Trochę się przedłużyło pisanie, bo fotki długo się wgrywały, no i obiadek jeszcze miałam ; )
Jeszcze tylko zdjęcia z niedzieli dodam i koniec postu :P
![]() |
Gołąbek : ) |
![]() |
Sylwia kręci, ... |
![]() |
... kręci i... |
![]() |
... wskakuje! xD |
![]() |
Teraz ja - wchodzę... |
![]() |
... weszłam! xD |
![]() |
Kiwam xD |
![]() |
Babcia wraca z Misiem ze spaceru : ) |
oł jea ;d pogoda jest śliczna ! :D
OdpowiedzUsuńhah;d fajne zdjecia:))
OdpowiedzUsuńswietny blog!^^
poobserwujemy sie? <3 ;**
kochanie ja zawsze wracam ! < 3
OdpowiedzUsuńmusimy iść jakoś razem na dwór ! i jeszcze Sylwia oczywiście z nami ^^ i koniecznie bierzemy aparat ^^
mam nadzieję że będziesz jutro w szkole i że ćwiczysz na wf to sobie ładnie wszystko obgadamy ^^ ;-*
OdpowiedzUsuń