czwartek, 23 sierpnia 2012

521. Bułgariowe lektury.

I jak Wam mija dzień? Ja jak mówiłam jestem w domu i wypoczywam :) A teraz chciałabym pokazać Wam jakie książki przeczytałam w Bułgarii ^^ Skończyłam w końcu czytać „Przed Świtem” – aaaa, wiem jak się skończy! XD Tej książki przeczytałam ponad 200 stron i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobała. Polecam nie tylko obejrzeć, ale i przeczytać, bo emocje w tej części są wspaniale oddane. :)
 
Następną przeczytałam „Znowu randka…”, pożyczyłam ją od Agi, trochę mnie zniechęciła mała czcionka i małe odstępy, czyli cała strona zapełniona tekstem, ale nie poddałam się, bo zpowiedź z tyłu książki, którą możecie przeczytać, bardziej mnie zachęciła. Dziewczyna próbuje znaleźć chłopaka na ślub kuzynki, że niby w jej wieku to nie można być samym xD Jak będą wyglądać jej randki w ciemno czy znajdzie tego jedynego? Przekonajcie się, bo książka naprawdę wciąga, przynajmniej ja nie mogłam się oderwać! :D
 
I ostatnia, „Magiczne miasto”, którą pokazywałam Wam. Przeczytałam. Z trudem Wam powiem, bo nie m tu jakiejś tak romantycznej historii czy coś. Są tu bardziej przemyślenia, prawdy o życiu… Hm… nie wiem co Wam tu więcej napisać. Przeczytać można przeczytać, po prostu hm… nie wiem jak to napisać… trzeba po nią sięgnąć, żeby zobaczyć i tyle xd Nie jest zła, ale inna niż do tej pory czytałam, o! ;)
 
 To by było na tyle. Teraz muszę wyjść z Misiem na spacer. Trzymajcie się! ;D

2 komentarze:

  1. przeczytałam całą sagę ZMIERZCH, teraz czekam na ekranizację ostatniej części:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam Bydgoszczankę ;)
    Przymierzałam się do czytania Zmierzchu ,ale jakoś mi nie wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
Drogi Anonimie, jeśli możesz wpisuj swoje imię ;)