Hey :D W niedzielę koło 12 w końcu
dojechaliśmy na nasze miejsce <3 Przyjechał pan Piotr i pani Ania z Tosią –
pies, która uwielbia wygrzewać się na słońcu, szok, bo mojemu Misiowi za gorąco
zawsze jest xd Oczywiście od razu weszliśmy do basenu, jak tylko pojechali, a
wieczorkiem mały obchód sklepów i również małe zakupy żywnościowe :) W nocy
zrobiłam sobie paznokcie, które będzie widać na zdjęciu, jednak nie zostały one
na długo, ponieważ kropki nie wyszły za pięknie, ale i tak nieźle powychodziły –
robione normalnie pędzelkiem od lakierów ^^ Mam pomalowane na kolorowo tak jak
ostatnio :)
Zdjęcia trochę jeszcze z Sarafovo i już u nas <3
Świetne pazurki :D
OdpowiedzUsuńTak jakoś samo mi się rozpisało :D
Słodziak . !
OdpowiedzUsuńMasz świetną figurę ^^
Fajne paznokcie ^^
fajne zdjecia :) / http://murphose.blogspot.com
OdpowiedzUsuń